• Ks. Piotr Glas
  • Proroctwo dla Polski
  • Proroctwo dla Kościoła
  • Zawierz się Maryi
  • Walka duchowa
  • Święci na pomoc
Twoja walka duchowa
Walka duchowa 0

Czyściec istnieje, dusze w nim płoną! Oto dowody na jego prawdziwość [OBJAWIENIA]

By admin · On 2 marca, 2022

Często mówimy o szczęściu wiecznym, rzadziej o piekle, a o czyśćcu zdajemy się nie pamiętać wcale. Jak gdyby stanowił on dość wygodny przedsionek nieba. Tymczasem istnieją liczne dowody – w tym objawienia – że czyściec istnieje a dusze przebywające w nim cierpią nierzadko straszliwe męki.

DOWÓD PIERWSZY. MĘKI DUSZY

W czyśćcu dusze również cierpią. Trawi je tam wręcz ogień. Pisze o tym w „Dzienniczku” św. Siostra Faustyna, wspominając wizję nawiedzającej ją duszy czyśćcowej, która płonęła.

„W pewnej chwili w nocy przyszła jedna z naszych sióstr do mnie, która umarła przed dwoma miesiącami – czytamy w „Dzienniczku” – była to siostra pierwszego chóru. Ujrzałam ją w strasznym stanie. Cała w płomieniach, twarz boleśnie wykrzywiona. Trwało to krótką chwilę i znikła. Dreszcz przeszył moją duszę, bo nie wiedząc gdzie by cierpiała, czy w czyśćcu, czy w piekle, jednak podwoiłam modlitwy moje za nią. Na drugą noc przyszła znowu, ale ujrzałam ją w straszniejszym stanie, w straszniejszych płomieniach, na twarzy malowała się rozpacz. Zdziwiło mnie to bardzo, że po modlitwach, które za nią ofiarowałam, ujrzałam ją w straszniejszym stanie, i zapytałam: Czy ci nic nie pomogły modlitwy moje? – I odpowiedziała mi, że nic jej nie pomogła modlitwa moja i nic nie pomoże. – Zapytałam: A czy modlitwy, które całe Zgromadzenie ofiarowało za ciebie, czy też ci nic nie przyniosły pomocy? – Odpowiedziała mi, że nic. Modlitwy te poszły na korzyść dusz innych. – I odpowiedziałam jej: Jeżeli modlitwy moje nic siostrze nie pomagają, to proszę do mnie nie przychodzić. I znikła natychmiast. Jednak w modlitwach nie ustawałam. Po jakimś czasie przyszła znowu do mnie w nocy, ale już w innym stanie. Już nie była w płomieniach, jak przedtem, a twarz jej była rozpromieniona, oczy błyszczały radością i powiedziała mi, że mam prawdziwą miłość bliźniego, że wiele dusz innych skorzystało z modlitw moich i zachęcała mnie, żebym nie ustawała [w modlitwach] za duszami w czyśćcu cierpiącymi (Dz. 58)”.

Bardzo zbliżone doświadczenie czyśćca opisuje brat Daniele Natale, bliski przyjaciel o. Pio. Zmarł on w trakcie operacji, później zaś został cudownie wskrzeszony za sprawą modlitw zakonnika z Pietrelciny. Jednak nim powrócił do ziemskiego życia, trafił na trzy dni do czyśćca. Z początku ucieszyła go ta wiadomość. Nie wydawało się to być zbyt długo. Jednak męki jakie przeżywał, boleśnie go dotknęły. „Były to dla mnie bóle nie do zniesienia, nie wiadomo było, skąd pochodziły, ale czułem je intensywnie. Zmysły, które najbardziej obrażały Boga, a więc oczy, język… odczuwały największe cierpienie i była to rzecz niemożliwa do opisania, niewiarygodna” – wspominał później brat Daniele Natale

POZNAJ HISTORIĘ BRATA DANIELE NATALE. ZOBACZ WIĘCEJ TUTAJ!

Podobną wizję czyśćca przedstawia mistyczka siostra Maria Natalia Magdolna. Z opisu objawienia, które otrzymała od Pana Jezusa, wynika, że dusze w czyśćcu dręczone są mękami i dlatego usilnie błagają o modlitwę. „Później Jezus zabrał mnie w inne, choć podobne miejsce. Spowite w ciemne szaty dusze dygotały. Po naszym przybyciu – notuje siostra Maria Natalia – owładnęło nimi wzburzenie. Modliłam się za nie z różańcem w dłoniach. Spostrzegłszy to, zaczęły wołać: „Módl się za mnie, droga siostro! Módl się za mnie!”. Przekrzykując się nawzajem, domagały się modlitw, a ich okrzyki przypominały bzyczenie roju pszczół. Mimo że wołały jednym chórem, rozróżniałam ich głosy. Wiele z nich rozpoznałam – były to osoby, z którymi spotkałam się na ziemi. Zobaczyłam nawet grupkę sióstr, zarówno z mojego, jak i z innych zgromadzeń. Ogarnęła mnie bojaźń, gdy matka przełożona odwróciła się do mnie i pokornie poprosiła o modlitwę. Następnie pewna siostra, którą dobrze znałam, dotknęła mojego różańca obiema rękami, mówiąc błagalnie: „Za mnie! Za mnie!”. Cała jej postać spływała przy tym czymś w rodzaju potu. Później Jezus zaprowadził mnie do trzeciego miejsca. Tłoczyły się w nim niezliczone zakonnice. Stały nieruchomo, zlane osobliwym potem. Na mój widok zaczęły błagać, żebym zmówiła różaniec w ich intencji”.

POZNAJ BIOGRAFIĘ MARII NATALII MADGOLNEJ, WIELKIEJ MISTYCZKI. ZOBACZ TUTAJ!

DOWÓD DRUGI. DUSZE NAS ODWIEDZAJĄ

O odwiedzinach duszy w czyśćcu cierpiącej wspominał bp Athanasius Schneider. Dusza ta przekazywała prośbę o modlitwę, bo tylko ona mogła skrócić jej cierpienie. Oto wspomnienie bp Schneidera: „Przebywałem w jednym z klasztorów żeńskich – nie mogę podać jego nazwy, bo zobowiązałem się do zachowania tajemnicy, w każdym razie był to klasztor w Europie. Otóż w klasztorze tym przez rok pojawiała się dusza czyśćcowa. Była to dusza księdza, która przychodziła do sióstr. Znajdowała się głęboko w czyśćcu. Był to klasztor sióstr klauzurowych, które spędzały czas na nieustannej adoracji. W pewnym momencie przełożona odkryła w swojej celi, w szufladzie, zapisany na kartce tekst. Były tam też ślady ognia, a charakter pisma wskazywał na mężczyznę. Wiadomość była prosta: „Módlcie się za mnie, cierpię bardzo”. Po kilku dniach siostra znowu znalazła w tym samym miejscu kolejną, taką samą kartkę z podpisem: „Wasz duchowy ojciec”. Określenie to siostry zawsze odnosiły do swojego kapelana. Przełożona jednak napisała do niego: „Jeśli ksiądz był ojcem duchowym w naszym klasztorze, a teraz przebywa ksiądz w czyśćcu, to gdzie to jest?”. I otrzymała odpowiedź: „Jestem głęboko w czyśćcu, potrzebuję Waszej pomocy”. Wtedy przełożona obiecała, że zamówią za jego duszę Mszę, że będą się modlić, że odprawią nabożeństwa. I zapytała czy i ona może mieć do tej duszy pytania – podyktowane nie ciekawością, ale troską o dusze i wiarę, o rozwój życia duchowego. I otrzymała odpowiedź: „Tak, na to mam zgodę”.

CZYTAJ WIĘCEJ W KSIĄŻCE BP. SCHNEIDERA „WIOSNA KOŚCIOŁA, KTÓRA NIE NADESZŁA”. ZOBACZ WIĘCEJ!

Według opowieść biskupa, siostra pytała chociażby o to, jaka powinna być modlitwa. Dusza kapłana odpowiedziała, że musi to być ofiara i wypływać z pokory, być jasna, mądra i prosta.

DOWÓD TRZECI. DUSZE CZYŚĆCOWE DO NAS MÓWIĄ

Wielki mistyk naszych czasów i autor książki „Oczami Jezusa”, Alan Ames, wprost mówi, że dusze czyśćcowe komunikują się z nami. Co takiego nam przekazują? Według Amesa, Bóg dopuszcza ich działanie w naszym życiu, ilekroć prosić nas o modlitwę. Wtedy dusza może się nam ukazać lub w jakiś sposób nawiązać z nami kontakt.

Co jednak istotne, musimy odróżnić, czy to co widzimy lub słyszmy pochodzi od duszy czyśćcowej czy od demona. Jak dokonać takiego rozróżnienia? Alan Ames celnie zauważa, że wszystko, co pochodzi od Boga prowadzi nas do tego, co dobre, natomiast to, co pochodzi z piekła zawsze wiedzie nas do grzechu. Takie spojrzenie może pozwolić nam lepiej pojąć, z jakimi siłami duchowymi mamy do czynienia.

ZOBACZ NOWĄ KSIĄŻKĘ MISTYKA ALANA AMESA „LEPSZA DROGA”

Alan AmesBp Schneiderbrat danielecierpieniaczyściecduszekaramagdonlamiłosierdzieobjawienia
Share Tweet

admin

You Might Also Like

  • Ks. Piotr Glas

    Jak bardzo szatan boi się Komunii Świętej? Świadectwa egzorcyzmów św. o. Pio i ks. Glasa

  • Walka duchowa

    Nie wolno „słuchać diabła”? 3 powody, dla których katolik powinien poznać szatana

  • Walka duchowa

    Za wierność Chrystusowi czeka nas męczeństwo. Jak nie zawieść w chwili próby?

No Comments

Leave a reply Cancel reply

Najnowsze

  • „Dusza znajduje się jakby w pomieszczeniu…”. Co dokładnie dzieje się z nami po śmierci? [OBJAWIENIE]

    1 lipca, 2022
  • Ks. Piotr Glas i Jacek Pulikowski w Krakowie! [ZAPROSZENIE]

    28 czerwca, 2022
  • Krwawe znaki i łzy Maryi. Czy to zapowiedź wielkiej wojny? 

    27 czerwca, 2022
  • To nabożeństwo będzie ratunkiem w chwili śmierci! Obietnice, które Pan Jezus złożył wielkiej mistyczce

    24 czerwca, 2022
  • Jak bardzo szatan boi się Komunii Świętej? Świadectwa egzorcyzmów św. o. Pio i ks. Glasa

    23 czerwca, 2022

Zobacz nas na Facebooku

  • Home
  • O nas
  • Kontakt

© 2019 Wydawnictwo Esprit. All rights reserved.