Współczesny świat już teraz poważnie zagraża młodym ludziom. Ideologia gender, ateizacja, media społecznościowe, nowe technologie, skrajny indydwidualizm – to tylko niektóre z zagrożeń. Niebezpieczeństwem jest nie tylko demoralizacja dzieci, ale także depresje, mogące prowadzić do prób samobójczych. Jak chronić dzieci przed złem? Oto niezawodna modlitwa za dzieci do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Strach rodziców
Dziecko to dla każdego rodzica największy skarb. Gotów jest dla niego poświęcić wszystko, oddać całe swoje życie. To nie tylko sprawa naturalnej troski o potomstwo, ale także zobowiązanie, jakie nakłada na nas Bóg. Jako rodzice zostaniemy rozliczeni na sądzie Bożym z troski o nasze dzieci.
Wiemy, że dzisiaj dzieci są w śmiertlenym niebezpieczeństwie. Ludzie żyjący w świecie, zdominowanym przez kulturę coraz mocniej oderwaną od kształtujących ją przez wieki prądów ideowych, pozbawioną zbiorowej mądrości pokoleń, skazani są na atomizację, indywidualizację i poszukiwanie sensu życia w przekraczaniu kolejnych granic, w tym granic prawa naturalnego.
To dlatego promowana jest permisywna edukacja seksualna, a dzieci łudzone są naiwną koncepcją wolności sprowadzającą się do tego, że wszystko mogą w swoim życiu wybrać: rodzinę, grupę rówieśniczą, wiarę a wreszcie płeć i orientację seksualną.
Przychodzi nam żyć w świecie wielkiego chaosu, swoistej dżungli, w której de facto nie ma zasad, bo nie ma obiektywnej prawdy. Wszystko jest płynne. Nawet tożsamość każdego z nas.
Poruszająca historia chłopaka zwiedzionego przez współczesną kulturę
Współczesna kultura - czy też, jak wolą niektórzy, antykultura - staje się dla naszych dzieci prawdziwą pułapką. Co więcej, to w jaki sposób je wychowujemy, ma coraz mniejsze znaczenie, wszak wychowanie to proces społeczny, który odbywa się w relacji z drugim człowiekiem, zaś dominujący skrajny indywidualizm, wzmacniany przez media społecznościowe, prowadzi do coraz większego wyobcowania młodych ludzi.
Rezultat tego procesu jest w gruncie rzeczy upiornie prosty: dzieci pozostają osamotnione w potężnym oceanie mediów społecznościowych. Żyją tam w bańkach, karmione ułudą wolnego wyboru, potrzebą wyzwolenia się z okowów wartości, przekazywanych im w procesie wychowania czy tradycyjnej edukacji.
Z problemem tym zetknął się Oli London, który jako młody chłopak padł ofiarą kultury social mediów i presji środowiskowej. London miał poważny problem z akceptacją samego siebie. Trudne dzieciństwo sprawiło, że nie potrafił odnaleźć się w grupie rówieśniczej. Nie potrafił zdefiniować tego, kim jest naprawdę.
Jego niepewność została wzmocniona przez współczesne trendy, akceptujące płciową niebinarność, w tym przez social media. Zamiast otrzymać wsparcie psychologa i zadbać o swoją kondycje psychiczną, London zaczął eksperymentować z własnym ciałem. Przeszedł ponad 30 operacji mających zmienić jego płeć. Nie chciał mieć ciała mężczyzny, wolał ciało kobiece.
Dziecko potrzebuje twojej pomocy w licznych niebezpieczeństwach. Modlitwa rodziców to potężna broń
Modlitwa za dzieci, choć bywa bagatelizowana, stanowi potężną broń. Oli London z czasem zawrócił z drogi zatracenia. Podjął starania o przywrócenie ciału męskiego wyglądu. Dzisiaj stoi na czele ruchu osób, przekonujących, że tzw. tranzycja płciowa to wielka krzywda, jaką ludzie wyrządzają swoim ciałom. Nie stałoby się to bez Bożej interwencji.
Warto zdać sobie sprawę, że wiele z takich decyzji jest nieodwracanych lub bardzo trudnych do zmiany. Często bowiem z tranzycją wiąże się usuwanie narządów, trwałe przekształcanie konkretnych części ciała oraz terapie hormonalne. To wszystko może prowadzić do pogłębiania problemów psychicznych. Świadectwo Oliego Londona zamieszone w książce "Gender Madness" to wstrząsający obraz upadku człowieka, ale też wyjścia z mroku a wreszcie: nadziei, że jest szansa na ratunek dla wielu zagubionych dzieci.
Podstawą jest oczywiście modlitwa za dzieci. To pierwszy i bardzo ważny krok, by ratować nasze pociechy. Możemy odmawiać w ich intencji choćby dziesiątek różańca dziennie. Prośba rodzica zaniesiona przed tron Boży ma wielką moc.
Równie istotne jak modlitwa za dzieci jest również to, byśmy swoje słowa popierali dobrym przykładem życia. Oli London został skrzywdzony przez postępowanie swojego ojca, którzy odrzucał go, poniżał jego matkę i był wobec syna zbyt wymagający. Jeśli sami nie będziemy dawać dzieciom miłości, trudno oczekiwać, że poznają czym jest prawdziwa miłość - do Boga, siebie samego i bliźniego.
Modlitwa za dzieci do Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Wielka pomocą w modlitwie o ratunek dla naszych dzieci jest Matka Boża. Jej wstawiennictwo to potężne wsparcie. Dlatego warto modlić się za dzieci słowami poniższej modlitwy:
O Matko Nieustającej Pomocy,
Najszczęśliwsza Matko Boskiego Dzieciątka; przychodzę do Ciebie z sercem ciężko zatroskanym, pełnym jednak ufności w Nieustającą Pomoc Twoją.
Błagam Cię przez miłość Twego Boskiego Syna, przez boleści i troski, jakieś dla Niego ponosiła, bądź i dla moich dzieci (mego dziecka) – które Ci poświęciłam i dziś na nowo oddaję – dobrą i czułą Matką. Weź je pod Swoją obronę i otocz opieką w tych licznych niebezpieczeństwach, jakie im w życiu doczesnym zagrażają.
Ojciec Niebieski powierzył mi te dzieci, jako najcenniejsze dobro. Są one odkupione Najdroższą Krwią Syna Bożego.
Moim obowiązkiem jest tak je wychować nauką i przykładem, by stały się dziedzicami Królestwa Niebieskiego. Biada mi, jeżeli by choć jedno z nich z mojej winy miało zginąć na wieki. Jakże bym za to ciężko odpowiedziała na sądzie Bożym.
Lecz jestem słaba. Bez łaski Bożej, bez Twojej pomocy i pośrednictwa, o droga Matko, tego nie dokonam. Pomóż mi więc i błagaj Syna Swego, by mi udzielił potrzebnej siły i łaski. Naucz mnie, co mam czynić. Chętnie wszystko wykonam, by tylko dzieci moje dobrze wychować, by je do Boga i do Ciebie, do cnoty i dobrego doprowadzić. Lecz niebezpieczeństwa ze strony świata im grożące są wielkie, a ja nie wszędzie mogę być obecna.
Jeżeli Ty, Najdroższa Matko ich nie obronisz i nie zachowasz, to wszelkie moje wysiłki będą nieskuteczne. Broń więc moje dzieci, o Matko najlepsza, Maryjo.
Wszak Ty zawsze pomagasz, a one do Ciebie należą. Oby zawsze Twoimi zostały, oby żadne z nich nie zginęło, żadne nieszczęśliwe nie było. Spraw to o Matko Nieustającej Pomocy. Amen