W ciągu dnia często jesteśmy zabiegani i bywa, że zapominamy o Panu Bogu. Jest na to prosta metoda: to akty strzeliste! Te krótkie modlitwy nie tylko pozwalają nam oddać chwałę Chrystusowi. To także źródło wielkich łask!
Często mamy wyrzuty sumienia, że w ciągu dnia nie pamiętamy o Panu Bogu. Znowu zapomniałeś o porannej modlitwę lub odmówiłeś ją w wielkim pośpiechu? Nie miałeś czasu, by choć na kilka minut wstąpić do kościoła na adorację? Cały dzień pochłonęły ci sprawy związane z opieką nad dziećmi, pracą i domowymi sprawunkami?
Tak często zdarza się, że dopiero wieczorem masz czas, żeby w ciszy porozmawiać z Panem Bogiem. Nie martw się tym: tempo życia jest dzisiaj szalone. A katolicka duchowość ma na to sposób.
Akty strzeliste. Brakuje ci tylko zwykłego wzniesienia myśli?
To oczywiście nie zwalnia nas z obowiązku pamiętania o Panu Bogu. Jeśli naprawdę Go kochasz, dołóż starań, by był On obecny w twoim życiu. Jest na to bardzo prosta metoda. To akty strzeliste: bardzo krótkie, często kilkusekundowe modlitwy. Pozwalają one nie tylko uwielbić Boga w trakcie najbardziej intensywnego dnia, ale za ich przyczyną można też wyprosić liczne łaski.
Zwyczajne słowa, mające potężna moc! To wielki akt miłości, którego Bóg naprawdę oczekuje! Jak to zrobić?
Nie bój się aktów strzelistych!
Do odmawiania aktów strzelistych zachęcał sam Pan Jezus. Jest to bowiem istotny akt wiary, którym pokazujemy, że Pan Bóg faktycznie pozostaje w centrum naszego życia. Chrystus mówił wprost, że oddani mu wierni "zawsze powinni się modlić i nieustawać" (Łk 18, 1), zaś św. Paweł pisał:
Zawsze się radujcie. Nieustannie się módlcie. Za wszystko dziękujcie. Taka jest bowiem wola Boga w Chrystusie Jezusie względem was (1 Tes 5, 16-18).
Jak widzimy, do modlitwy jesteśmy powołani w każdej chwili swojego życia. Akty strzeliste z jednej strony stanowią nieocenioną pomoc w częstej modlitwie, z drugiej: przypominają nam o tym, że nasze myśli - choć każdego dnia są bardzo rozproszone - ostatecznie zawsze spocząć powinny w Panu Bogu.
"Nadziejo duszy stęsknionej..." jak modlić się aktami strzelistymi?
Akty strzeliste możemy wypowiadać w chwili porannego przebudzenia, w trakcie najbardziej nawet zabieganego dnia - w domu, w pracy, na zakupach, przed spotkaniem biznesowym czy kawą z przyjaciółką. Możemy wypowiadać je też przed kolacją czy kładąc się spać.
Akty strzeliste mogą też pomóc nam gdy mierzymy się ze swoimi słabościami i pragniemy trwać w wierności Chrystusowi. Są to zatem świetne modlitwy w czasie różnorodnych pokus.
Co jest najważniejsze? By wypowiadać je z wiarą i pragnieniem oddania Bogu chwały. Czasami może to być dosłownie parę słów. Najsłynniejszym bodaj aktem strzelistym jest modlitwa "Jezu ufam Tobie". Ale św. ojciec Maksymilian Kolbe propagował jeszcze krótszy, zwierający się w jednym słowie: "Maryja".
Do aktów strzelistych zaliczamy akt żalu, akt nadziei i inne krótkie modlitwy. Ich podstawą jest szczerość, pragnienie obecności Boga i poryw serca.
Oto przykładowe akty strzeliste:
Akt wiary
Wierzę w Ciebie, Boże żywy,
W Trójcy jedyny, prawdziwy.
Wierzę, coś objawił Boże,
Twe słowo mylić nie może.
Akt nadziei
Ufam Tobie, boś Ty wierny,
Wszechmocny i miłosierny.
Dasz mi grzechów odpuszczenie,
Łaskę i wieczne zbawienie.
Akt miłości
Boże, choć Cię nie pojmuję,
Jednak nad wszystko miłuję.
Nad wszystko, co jest stworzone,
Boś Ty dobro nieskończone!
Akt żalu
Ach, żałuję za me złości,
Jedynie dla Twej miłości.
Bądź miłościw mnie grzesznemu,
Do poprawy dążącemu.
Inne akty strzeliste
- Jezu cichy i pokornego serca uczyń serca nasze według serca Twego.
- Któryś za nas cierpiał rany Jezus Chryste zmiłuj się nad nami.
- Najświętsze Serce Jezusa zmiłuj się nad nami.
- Panie Jezu Chryste, synu Boga żywego, zmiłuj się nade mną grzesznikiem.
- Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu.
- Niech będzie Bóg uwielbiony.
- Niech będzie uwielbione święte Imię Jego.
- Niech będzie uwielbione Imię Jezusowe.
- Jezu, nadziejo duszy stęsknionej, wspomnij na mnie.
- Serce Jezusa, gorejące miłością ku nam, rozpal serca nasze miłością ku Tobie.
- Jezu, każdy mój oddech poświęcam z miłością Tobie.
- Jezu Miłosierny, wybaw mnie z jarzma grzechu!
- Ojcze niebieski, bądź uwielbiony w moim Aniele Stróżu.
- Błogosławię Cię Boże, w Trójcy Jedyny, obecny w moim kochanym Aniele Stróżu i dziękuję, że mi Go dałeś.
- Boże, miłosierny Panie, daj duszom sług i służebnic Twoich miejsce w niebie, błogosławiony pokój i jasność Twojego światła.
