Anna Katarzyna Emmerich jest jedną z najsłynniejszych mistyczek w historii Kościoła. Jej wizje dotyczące życia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa dotykają serc kolejnych pokoleń chrześcijan. Na ich podstawie powstał film „Pasja” Mela Gibsona. Kim jednak była ta niezwykła niemiecka mistyczka? Jak to się stało, że Chrystus powołał ją do tak wielkich rzeczy?

Żyła w czasach rewolucyjnych prześladowań Kościoła, od dziecka miała mistyczne wizje a po pewnym czasie otrzymała stygmaty. Ujrzała Chrystusa niosącego krzyż i umierającego za nasze grzechy. Jej mistyczne wizje do dzisiaj inspirują a zwarte w nich treści ubogacają życie wierzących. Oto historia Anny Katarzyny Emmerich.

Wizjonerka i stygamtyczka

Anna Katarzyna Emmerich pochodziła z ubogiej wiejskiej rodziny. Urodziła się 8 września 1774 roku w niemieckim Coesefeld, w południowo-zachodnich Niemczech.

Wizji życia Jezusa Chrystusa doświadczała od dziecka. Jej gorliwość w sprawowaniu praktyk robiła wrażenie na jej krewnych toteż często traktowana była przez rodziców jako dojrzała, pomimo młodego, dziewczęcego wieku.

Wieczorami ojciec uwielbiał spędzać z nią czas. To wówczas Anna Katarzyna opowiadała mu kolejne fragmenty z życia Pana Jezusa. Gdy nieco zaskoczony rodzic pytał skąd to wszystko wie, odpowiadała z rozbrajającą szczerością, że widziała to na własne oczy.

Gdy miała dwadzieścia jeden lat, postanowiła powierzyć swoje życie Bogu, prosząc by dał jej jakiś znak. W ten sposób - idąc za radą spowiednika - trafiła do świeckiej gałęzi zakonu klarysek, ucząc się posługi jako organista.

Kilka lat później została przyjęta do zakonu sióstr augustianek w Agnetenberg, w Dülmen. To tam po raz pierwszy na jej głowie pojawiły się stygmaty.

Historia niezwykłych objawień. Jakie wizje miała Katarzyna Emmerich?

Mistyczce nie było łatwo w zakonie. Wiadomo, że relacje ze współsiostrami nie układały się najlepiej. Pomimo gorliwości w przestrzeganiu reguły, budziła podejrzliwość, która powodowana była zapewne zazdrością i nieżyczliwością.

W 1811 roku Napoleon rozwiązał jednak wszystkie zakony, toteż Anna Katarzyna znalazła schronienie w jednym z prywatnych pokoi, które udało jej się wynająć. Tam m.in. towarzyszył jej dominikanin Alois Josef Limberg, który pełnił funkcję kierownika duchowego aż do jej śmierci.

Życie pokornej mistyczki diametralnie się zmieniło. W 1812 roku na jej ciele zaczęły pojawiać się kolejne stygmaty. Tym razem były to krwawiące krzyże, zaś rok później także rany na dłoniach i stopach oraz w boku.

„Twoje przeżycia i cierpienia nie są dla ciebie, ale dla wielu innych ludzi, a w szczególności tych z twojego miasta” - usłyszała głos Chrystusa Anna Katarzyna. Z czasem doświadczenia fizycznych udręk pogłębiały się. Przykuta do łóżka, przez dwa lata nie przyjmowała pokarmów, żywiąc się Eucharystią.

Otrzymywała też kolejne wizje z życia Pana Jezusa i Matki Bożej. "Wizje te otrzymujesz nie dla siebie, ale po to, abyś pomogła je zrozumieć innym" - powiedział do niej sam Pan Jezus.

Jej wizje spisał wówczas uznany niemiecki poeta Klemens Brentano, który przybył do jej domu w 1818 roku, po tym, jak nawrócił się na katolicyzm. Tak powstały dwa monumentalne dzieła: "Żywot i bolesna Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa" oraz "Żywot Najświętszej Maryi Panny". To pierwsze stało się inspiracją dla Mela Gibsona do stworzenia filmu "Pasja".

kard z filmu Pasja

Wszystkie wizje Katarzyny Emmerich przedstawiane jej były w wyjątkowy sposób. „(...) wydaje mi się, że widzę sercem, tutaj, na środku klatki piersiowej. Widzę jednocześnie oczami przedmioty i osoby wokół mnie, ale nie zwracam na nie najmniejszej uwagi. Nie wiem ani kim, ani czym są” - opisała mistyczka.

Co ciekawe, jej wizje dotyczyły nie tylko życia Chrystusa i Jego Męki, ale również kryzysu Kościoła. W jednym z takich widzeń zobaczyła kościół św. Piotra, niszczony przez ludzi w fartuchach i z kielniami (masoneria), pośród których byli między innymi katolicy. Mówiła także o prześladowaniach chrześcijan, dramacie papieża, czy nawet dwuwładzy w Kościele.

Gdzie jest pochowana Anna Katarzyna Emmerich?

Mniej więcej od 1819 roku krwawienie z ran na ciele mistyczki powoli ustępuje. Pojawiają się nawet strupy. Wydaje się, że Bóg wysłuchał próśb Anny Katarzyny o zabranie jej stygmatów.

Pozostały jednak ostre bóle, podobne do uczucia jak gdyby ciernie wpijały się w jej skronie. Były dotkliwe do tego stopnia, że Anna Katarzyna Emmerich nie mogła swobodnie kłaść głowy na poduszce.

Zmarła 9 lutego 1824 roku. Bezpośrednią przyczyną śmierci była martwica płuc. Ciało wizjonerki pochowano na cmentarzu przy kościele Świętego Krzyża w Dülmen.

Kilka miesięcy później rozeszła się zaskakująca informacja, że ciało Anny Katarzyny zostało wykradzione. Otwarto więc grób, by zweryfikować te słowa. Okazało się, że spoczywa ono w grobie, ale... nie uległo rozkładowi.

Anna Katarzyna Emmerich została beatyfikowana przez papieża Jana Pawła II 3 października 2004 roku.